Dom Kultury Ząbkowice jest niezwykłym miejscem na mapie Dąbrowy Górniczej. Mało kto wie, że jest on starszy od samego Pałacu Kultury Zagłębia. Już w 1954 roku Dom Kultury prowadził działalność oświatowo-kulturalną. Wówczas finansowany był przez Zakłady Elektromechaniczne. Oficjalne otwarcie placówki odbyło się w 1956 r., natomiast w 1962 r. przekształcono go w Międzyzakładowy Dom Kultury, którego opiekunami zostały zakłady pracy, takie jak: Huta Szkła Gospodarczego, Huta Szkła Okiennego i Zakłady Elektrochemiczne. W roku 1996 roku Dom Kultury został włączony w struktury Pałacu Kultury Zagłębia. W 2005 roku, na trzy lata stał się samodzielną placówką, by znów wrócić pod administrację PKZ i tak funkcjonuje do dzisiaj. Dom Kultury Ząbkowice od początku swojego istnienia prowadził szeroką działalność artystyczną. Odbywały się tam spektakle, koncerty, konkursy, ale także zajęcia edukacyjne dla dzieci i młodzieży. Jedną z cyklicznych imprez, odbywających się w Ząbkowicach od 2012 roku jest „Wyszkubek”. Jest to impreza ciesząca się dużą popularnością, podczas której panie z dąbrowskich Kół Gospodyń Wiejskich konkurują ze sobą w konkursie na darcie pierza.
Tradycja zwana „wyszkubkiem” znana niegdyś była w całej Polsce. Na czym polegał ten zwyczaj? Związany jest on z przygotowywaniem posagu dla młodych dziewcząt. Dawniej każda gospodyni, która miała na wydaniu panienki przygotowywała dla niej różne, rzeczy, które przydadzą jej się na nowej drodze życia. Poduszki i pierzyny wypełnione gęsim pierzem były podstawą posagu młodej mężatki. Przygotowanie zestawu pościeli było bardzo pracochłonne, dlatego też gospodynie, w zimowe wieczory zapraszały do swojego domu liczne sąsiadki, krewne i znajome, które pomagały drzeć pierze. Na początku skubania, panie wyciągały póra przechowywane w płóciennych workach lub starych poszewkach i wysypywano je na środek. Kobiety zasiadały dookoła, z miską na kolanach, do której wrzucano obdarte pierze. Była to długa i mozolna praca. Podczas takiego spotkania, kobiety rozmawiały ze sobą o różnych sprawach, wymieniały się przepisami, plotkami czy opowiadały żarty. Często takim spotkaniom towarzyszyła muzyka i śpiewy, a nie rzadko także i tańce. Gospodyni, u której odbywały się „wyszkubki” musiała zapewnić suty poczęstunek oraz trunki do picia, a czasem także grajka, który by przygrywał kobietom. „Wyszkubki” odbywały się na wsi od listopada do wiosny, kiedy nie było prac gospodarskich, bo „ziemia spała”. Dziś zwyczaj ten kultywowany jest przez Koła Gospodyń Wiejskich czy Domy Kultury, które dbają o tradycję ludową regionu i przekazują ją kolejnym pokoleniom. Dom Kultury Ząbkowice jest właśnie takim miejscem.
Opracowała: Olga Lulek