Sklep spożywczy Chaima Werdygiera

***

Żydzi ząbkowiccy do wybuchu II wojny światowej

Informacje o pierwszych osadnikach żydowskich w Ząbkowicach pochodzą z końca XIX w. Osiedlanie się osób wyznania mojżeszowego w rejonie przygranicznym Królestwa Polskiego, jakim było niewątpliwie Zagłębie Dąbrowskie zostało usankcjonowane ukazem cara Aleksandra II z 1862 r., który znosił dawne ograniczenia w tym zakresie. Napływ nowej ludności może wiązać się z powstającymi na terenie ówczesnej wsi Ząbkowic dużymi zakładami przemysłowymi. W 1925 r. najważniejszymi lokalnymi przedsiębiorcami stała się rodzina Siegreichów, która odkupiła od Adama Piwowara udziały w kamieniołomach dolomitowych.

Pierwsze rodziny żydowskie przybyły tu prawdopodobnie z Będzina i Dąbrowy, szybko wypełniając rynkową lukę związaną z drobnym handlem, usługami i rzemiosłem. Według badań autora monografii Ząbkowic, Andrzeja Lorenca w latach 90. XIX w. działalność gospodarcza Żydów w Ząbkowicach  rozwinęła się dzięki założeniu składów piwa i jatek mięsnych. Co najmniej kilka lat wcześniej żydowscy arendarze mogli dzierżawić miejscową karczmę. Tezę na temat karczmy zdaje się potwierdzać relacja ząbkowickiego fryzjera Alojzego Pachy, który wspominał, że w jego sąsiedztwie znajdowała się karczma, a on sam w dzieciństwie bawił się z dziećmi karczmarza – być może to one były później  „stałymi klientami” salonu fryzjerskiego przy ul. Kościelnej 3.

Liczebność ludności żydowskiej w zaborze rosyjskim można jedynie oszacować, gdyż nie zgromadzono precyzyjnych danych na jej temat. Według spisu ludności z 1921 r. wieś Ząbkowice liczyła 2544 mieszkańców, w tym 230 osób wyznania mojżeszowego. Z pewnością było to już ponad 40 rodzin, zatem kilkukrotnie więcej niż pierwszych osadników żydowskich, których mogło przybyć kilkanaście rodzin.

 

Liczebność Żydów na Bielowiźnie: "Kurjer Zagłębia" nr 125 z 7 czerwca 1918 r.

W sąsiedniej Bielowiźnie, która stanowiła osobną miejscowość na 740 mieszkańców, 52 było wyznania mojżeszowego, ale jedynie 14 z nich utożsamiło się w spisie z narodem żydowskim, podczas gdy Żydzi ząbkowiccy „en bloc” opowiedzieli się za narodowością żydowską. Katalog kościołów i duchowieństwa diecezji częstochowskiej  z 1925 r. liczebność , Żydów ząbkowickich oszacował na 250 osób, dlatego można przyjąć, że Żydzi stanowili ok. 9 % społeczności Ząbkowic i ok. 7 % mieszkańców Bielowizny.

Sklep w świetle akt Sądu Okręgowego w Piotrkowie

Sklep należący do Chaima Werdygiera był jednym z conajmniej 10 sklepów żydowskich oferujących artykuły spożywcze mieszkańcom Ząbkowic. Księga adresowo-reklamowa Polski z 1926 r. wylicza nazwiska jego konkurentów: Fromer, Grosman, Hercberg, Kenigsberg, Lancman, Majteles, Sztajnberg, Eigenfeld, Streisberg… Profesor Sylwester Fertacz wymienia jeszcze sklepy H. Mnica, I. Poremby i Staronia. Ich liczba miała systematycznie maleć zapewne – w skutek wielkiego kryzysu 1929 roku.

Werdygierowie mieszkali również w Łodzi i Jędrzejowie, gdzie  Mordka Josek Werdygier był współwłaścicielem browaru. Było to nazwisko znane także w Będzinie – nosiła je Rywka z Werdygierów matka poety Stanisława Wygodzkiego (1907-1992). Zachowane źródła historyczne niezwykle skromnie opisują Werdygierów z Ząbkowic. Wspomniana wyżej księga adresowa jako właściciela (lub właścicielkę) jednego z kilku miejscowych zakładów bławatnych odnotowuje nazwisko W. Werdygier.

Akta rejestru sądowego z zasobu Archiwum Państwowego w Piotrkowie Trybunalskim dostarczają niewiele informacji na temat Chaima Werdygiera, jednak historycy – regionaliści nie powinni ich bagatelizować. Poznajemy dzięki nim pewien wycinek działalności gospodarczej, pozwalają one na datowanie – być może najstarszego żydowskiego sklepu spożywczego wsi Ząbkowice. Dowiadujemy się z nich, że 13 lipca 1920 r. Chaim otrzymał od Sądu Okręgowego w Piotrkowie wezwanie do zgłoszenia swojej firmy do rejestru handlowego do 27 lipca (w terminie 2 tygodni od doręczenia).

Wezwanie z 8 lipca 1920 r. lokalizuje sklep "w Ząbkowicach przy zjeździe kolejowym".
W piśmie do sądu Chaim Werdygier wspomniał, że prowadził sklep od 1890 r.
Sędzia pokoju w Dąbrowie Górniczej potwierdza podpis Chaima Werdygiera.

 

 

Do Sądu Okręgowego jako rejestrowego

w Piotrkowie

Chaima Werdygiera, zamieszkałego we wsi Ząbkowice, gm. Olkusko-siewierskiej, pow. będzińskiego, w domu własnym pod N 15

Podano.

Na skutek wezwania z d. 8 bież. lipca NW 14/375, mam zaszczyt prosić Sąd Okręgowy jako rejestrowy o wpisanie mojej firmy do rejestru handlowego i zaznaczam, że:

  1. nazywam się i zamieszkuję jak podano wyżej

  2. że prowadzę handel pod własnym nazwiskiem tj. pod firmą „Chaim Werdygier w Ząbkowicach”

  3. że handluję artykułami spożywczymi, których ostatecznie dziś mam bardzo mało i których nie można dostać; oddziałów nie mam

  4. że sklep ten prowadzę od roku 1890

  5. że sklep mój znajduje się pod adresem w nadgłówku niniejszego wskazanym

  6. że żadnych umów przedślubnych nie zawierałem i żadne wypadki sądowe handlu mego dotyczyć mogące nie istnieją i że żadnych protokołów nie mam, a i wtenczas prowadzę i zarządzam nim osobiście

  7.  i że żadnych protokołów nie mam a interes prowadzę i zarządzam nim osobiście.
 
Dąbrowa 14 lipca 1920 r.

 

Cytowany wyżej dokument wskazuje, że pomimo niemal 30-letniej działalności sklep nie należał do najbardziej zyskownych i posiadał trudności z zaopatrzeniem. Na tym etapie wydaje się, że Chaim Werdygier wypełnił wymagane od niego formalności.

Firma Ch. Werdygiera zostaje wciągnięta do rejestru 31 lipca 1920 r.

Wciągnięcie firmy Chaima Werdygiera do rejestru handlowego zobowiązywało go do zapłaty wpisowego w wysokości 15 marek. Łącznie z kosztami opublikowania wpisu zobowiązanie opiewało już na kwotę 62 mk. Jak się okazało wyegzekwowanie tej kwoty było problematyczne. Sąd Okręgowy w Piotrkowie ściągnął tą należność przymusowo w pierwszym kwartale 1921 r. przy pomocy Gminy Olkusko-Siewierskiej.

Wezwanie do zapłaty opłaty za wpis do rejestru handlowego.
Kwit potwierdzający wyegzekowawanie opłaty.
Pismo Urzędu Gminy Olkusko-Siewierskiej do prezesa sądu w Piotrkowie.
Postanowienie dotyczące wykreślenia z rejestru.

Dane zgromadzone przez Instytut Yad Vashem wskazują, że 75-letni Chaim był jednym z najstarszych żydowskich mieszkańców Ząbkowic, którzy zostali zamordowani przez nazistów. Według zgłoszenia ocalałego z Holokaustu, Szmuela Werdygiera, Chaim urodził się w 1867, a zmarł w 1942 roku. Do wybuchu wojny był mieszkańcem Ząbkowic, właścicielem sklepu i wdowcem po zmarłej Sarze. W bazie danych błędnie zapisano hebrajskie brzmienie miejsca urodzenia („Pilc”), podczas gdy podobnie jak wielu innych Werdygierów urodził się w Pilicy koło Zawiercia. Jak już wspomniano Zagładę przetrwał ząbkowiczanin Szmul lub Szmuel Dawid Werdygier (ur. 1917).

Bibliografia:

Fertacz Sylwester, Ząbkowice, [w:] Dąbrowa Górnicza. Monografia, t. 2, Dzielnice miasta, Dąbrowa Górnicza 2016, s. 239-319.

Katalog kościołów i duchowieństwa diecezji częstochowskiej na rok 1939, Częstochowa 1939.

Księga Adresowa Polski (wraz z w. m. Gdańskiem) dla handlu, przemysłu, rzemiosł i rolnictwa, Warszawa 1926, 1930.

Lorenc Andrzej, Ząbkowice, t. 1, w kluczu sławkowskim i w Zagłębiu Dąbrowskim do roku 1918, Dąbrowa Górnicza 2019.

Tamże, t. 2, w Zagłębiu Dąbrowskim lata 1918-2018, Dąbrowa Górnicza 2019.

Śladami Żydów Zagłębia Dąbrowskiego. Wspomnienia, red. Bolesław Ciepiela, Małgorzata Sromek, Będzin 2009.

Żydzi w Zagłębiu Dąbrowskim i okolicy, red. Bolesław Ciepiela, Będzin 2004.

Opracował: Mateusz Siembab

Zobacz także

Pomóż nam stworzyć

kronikę wydarzeń bohaterów i miejsc!

Jeśli posiadasz w domowym archiwum zdjęcia, notki prasowe, czy inne materiały, którymi chciałbyś się z nami podzielić, śmiało – napisz do nas! Dołożysz swoją cegiełkę do wspaniałego przedsięwzięcia, które będzie służyć i edukować nas jeszcze przez wiele pokoleń.

Jeśli chcesz podzielić się z nami częścią swojej historii,
prześlij je za pomocą poniższego przycisku

Bądź na bieżąco

Newsletter

Chcesz dostawać od nas informacje o najnowszych wydarzeniach, wystawach i artykułach? Zapisz się!

Dziękujemy za zapisanie się do naszego newslettera

Skip to content