Jan Piotr Mizerkiewicz ps. „Jesion”

urodzony 24 czerwca 1900 r. w Sielcu, syn Feliksa, urzędnika Huty „Katarzyna” w Sosnowcu i Stefani z domu Han, podoficer Wojska Polskiego, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, komendant placówki ząbkowickiej placówki Organizacji Orła Białego. W szeregi wojska polskiego wstąpił w wieku 19 lat, służbę ukończył po wojnie ze stopniem podoficerskim. W lutym 1922 r. podjął pierwszą pracę zawodową w Fabryce Kotłów Parowych W. Fitzner i K. Gamper w Sosnowcu. Od 1923 r. pracował na stanowisku urzędniczym w Powiatowej Kasie Chorych. W 1924 r. ożenił się z nauczycielką muzyki Marią z Kowalczewskich. W 1939 r. otrzymał pracę  jako kancelista w Ubezpieczalni Społecznej w Sosnowcu. W 1936 r. wraz z żoną Marią przeprowadził się na stałe do Ząbkowic, gdzie pełnił funkcje ważne funkcje społeczne: prezesa Koła Ogólnego Związku Podoficerów Rezerwy RP oraz przewodniczącego komisji rewizyjnej Funduszu Obrony Narodowej.

We wrześniu 1939 r. wstąpił do Organizacji Orła Białego. Pod koniec 1939 r. został komendantem akcji kolejowej na stacji w Ząbkowicach. Po wyjeździe do Krakowa zagrożonego aresztowaniem Bronisława Opiłki od marca 1941 r. pełnił dowództwo nad akcją kolejową w całym Zagłębiu Dąbrowskim. Zorganizowana na jego polecenie ząbkowicka sekcja kobieca prowadziła w ramach PCK działalność humanitarno-charytatywną wśród poszkodowanych przez władze okupacyjne (wspierała materialne rodziny aresztowanych, prowadziła kursy pierwszej pomocy, udzielała schronienia i dostarczała dokumenty osobom poszukiwanym przez Gestapo).

W tym czasie utrzymywał współpracę z mieszkańcem Ząbkowic, Antonim Pietrasem („Kaliną”), komendantem odpowiedzialnym za akcje dywersyjne na stacji Łazy. Na skutek donosu łącznika okręgowego i prowokatora Gestapo –  Jerzego Dajlidzienki („Maćka”) ząbkowiccy komendanci OOB zostali aresztowani w swoich domach 27 października 1941 r i przewiezieni do aresztu w Mysłowicach. 3 grudnia 1941 r. o godzinie 10. rano zostali powieszeni publicznie na drzewach wiśni za urzędem gminy w Ząbkowicach (obecnie nieistniejący budynek przy ul. Kościelnej 2, przy ul. gen. Władysława Sikorskiego). Widzami pokazowej egzekucji było kilkuset mieszkańców wsi Ząbkowice.

Ciała ząbkowickich patriotów zostały wywiezione i spalone w krematorium KL Auschwitz. 3 grudnia w Sławkowie na starej gruszy na placu Krzywda powieszono dwóch innych członków ZOB – komendanta sabotażowej grupy kolejowej Jana Łączyńskiego i Aleksandra Bilińskiego. Po śmierci komendantów działalność ZOB w Ząbkowicach stopniowo zanikła. W 1945 r. Maria Mizerkiewicz ufundowała symboliczny grób zamordowanego męża. Jan Mizerkiewicz został pośmiertnie patronem ulicy, przy której mieszkał.

 

Jan Mizerkiewicz z małżonką Marią z Kowalczewskich.
Akt zgonu Jana Mizerkiewicza
Pomnik Jana Mizerkiewicza, fot. Piotr Seremet.

Zobacz także

Pomóż nam stworzyć

kronikę wydarzeń bohaterów i miejsc!

Jeśli posiadasz w domowym archiwum zdjęcia, notki prasowe, czy inne materiały, którymi chciałbyś się z nami podzielić, śmiało – napisz do nas! Dołożysz swoją cegiełkę do wspaniałego przedsięwzięcia, które będzie służyć i edukować nas jeszcze przez wiele pokoleń.

Jeśli chcesz podzielić się z nami częścią swojej historii,
prześlij je za pomocą poniższego przycisku

Bądź na bieżąco

Newsletter

Chcesz dostawać od nas informacje o najnowszych wydarzeniach, wystawach i artykułach? Zapisz się!

Dziękujemy za zapisanie się do naszego newslettera

Skip to content